Ile kosztuje monitoring stron?
Usługi zdalnego monitorowania prawidłowego funkcjonowania serwisów internetowych realizowane są zazwyczaj w modelu SaaS (Software as a Service) i są opłacane na zasadzie abonamentu – miesięcznego lub rocznego.
Cena, którą przyjdzie Ci płacić zależy od dwóch czynników:
- Twoich potrzeb, czyli jakie cechy swojego serwisu internetowego potrzebujesz monitorować i w jaki sposób chcesz otrzymywać alerty
- cennika dostawcy usługi, którego wybierzesz.
Co potrzebuję monitorować?
Liczba testów oraz funkcje monitorujące, które będą Ci potrzebne, wynikają z wielkości i stopnia skomplikowania Twojej witryny.
Funkcje monitorujące
W przypadku typowej strony firmowej lub bloga wystarczy, że będziesz monitorować dostępność (czy strona działa), treść (czy wyświetla się to, co powinno) i szybkość (czy strona wczytuje się wystarczająco szybko).
Opcjonalnie, możesz dodatkowo skorzystać z monitorowania formularzy, żeby sprawdzać, czy np. formularz kontaktowy działa poprawnie.
Jeśli prowadzisz sklep internetowy, musisz upewnić się, że cały proces zakupowy działa poprawnie. Czyli, oprócz funkcji wymienionych powyżej, potrzebujesz jeszcze monitorowania procesów według scenariuszy. Ta funkcja będzie bardzo przydatna również w przypadku wszelkiego rodzaju aplikacji internetowych, w których istnieje wiele różnych procesów, których poprawne działanie warto weryfikować.
Dodatkowe bezpieczeństwo zapewnić Ci mogą takie funkcje jak monitorowanie wygasania domen i certyfikatów SSL oraz wykrywanie obecności na blacklistach.
Liczba testów
Test to pojedyncza funkcja monitorująca jeden adres URL. Na przykład, test dostępności strony głównej. Albo test szybkości wczytywania artykułu. Lub test formularza na podstronie „Kontakt”.
Żeby zapewnić wykrywanie wszelkich możliwych awarii, potrzebne będą osobne testy dla strony głównej oraz każdego rodzaju podstrony (typu szablonu).
Na przykład:
- test dostępności i treści strony głównej
- test szybkości strony głównej
- test szybkości listy produktów
- test szybkości karty produktu
- test formularza kontaktowego
- test procesu zakupowego
- test wygasania domeny i certyfikatu SSL.
Koszt powiadomień
Alerty emailowe – oczywiście – nie generują żadnych kosztów, więc są bezpłatne i nie są limitowane. Podobnie jest z powiadomieniami wysyłanymi innymi kanałami internetowymi – przez różnego integracje (np. z komunikatorami) lub przez API.
Natomiast alerty wykorzystujące tradycyjne sieci komórkowe – czyli SMSowe oraz głosowe – wiążą się z konkretnymi kosztami. Dlatego w poszczególnych pakietach cennikowych uwzględnione są określone liczby tego typu powiadomień. Zazwyczaj dostępne są też dodatkowe paczki powiadomień, na wypadek przekroczenia limitu – w cenie około 20 zł za 100 powiadomień.
Ile kosztuje abonament?
Ceny pakietów usług monitoringu stron zaczynają się już od kilkunastu złotych miesięcznie (minimum funkcji i jeden test) i sięgają kilkuset złotych miesięcznie. Ale to wcale nie stanowi górnej granicy, bo poza cennikiem ofertowane są pakiety indywidualne, opiewające na setki testów – zamawiane na przykład przez agencje interaktywne lub firmy IT obsługujące wiele serwisów internetowych.
Rozliczenia miesięczne czy roczne?
Praktycznie każdy z dostawców usług monitorowania stron oferuje atrakcyjne rozliczenia roczne. Po wypróbowaniu usługi przez kilka miesięcy warto przejść z rozliczeń miesięcznych na roczne. To nie tylko oszczędność na abonamencie (co najmniej kilkunastu procent), ale również na czasie (jedna płatność i jedna faktura do zaksięgowania zamiast dwunastu).
Owszem, oznacza to pewne przywiązanie do dostawcy – no ale coś za coś.
Przykładowe ceny
Oto trzy przykładowe pakiety oparte na cenniku Super Monitoringu (ceny zaokrąglone):
- blog: 3 testy, 40 zł/miesiąc lub 400 zł/rok
- strona firmowa: 5 testów, 50 zł/miesiąc lub 500 zł/rok
- sklep internetowy: 10 testów, 80 zł/miesiąc lub 800 zł/rok.
Upgrade i downgrade
Zmiana pakietu na wyższy w trakcie trwania usługi zawsze jest łatwa – wiadomo. Chociaż tutaj też są różne podejścia. Jedni sprzedają nowy pakiet rozpoczynając nowy okres rozliczeniowy i odliczając koszt niewykorzystanej części poprzedniego pakietu. Inni konwertują obecną subskrypcję na wyższą, nie zmieniając jej daty ważności.
Trudniej jest przy zmianie pakietu na niższy (tańszy). Nie chodzi o to, że taka czynność jest niemożliwa lub utrudniona. Problem polega na tym, że przy takim kroku zazwyczaj trzeba z czegoś zrezygnować – z części testów lub funkcji – albo z jednego i drugiego.
Formy płatności
Tak samo, jak w przypadku większości usług świadczonych on-line (SaaS), monitoring stron można opłacać szybkimi przelewami bankowymi lub za pomocą karty kredytowej (płatność z góry za okres rozliczeniowy). Dostawcy kierujący swoją do większych firm, wiedząc jak skomplikowane mogą być procesy związane z wydatkami, oferują również płatności odroczone – na podstawie dokumentu pro-forma.
Istnieje też co najmniej jedna platforma monitorująca, akceptująca płatności w kryptowalutach (BTC).
Darmowy monitoring stron
W ofercie niektórych operatorów monitoringu można znaleźć pakiet kosztujący zero złotych. Jest to bardzo mocno ograniczona usługa, nienadająca się do monitorowania serwisów komercyjnych. Chodzi nie tylko o słabsze parametry (np. niską częstotliwość monitorowania), ale traktowanie darmowych użytkowników jako mniej ważnych oraz absolutny brak odpowiedzialności za jakość takich usług. Więcej o darmowym monitoringu przeczytasz tutaj.
Rozwiązania Open Source
Technicznie zaawansowani użytkownicy Internetu mogą spróbować swoich sił i zbudować własne rozwiązanie monitorujące w oparciu o pakiety dostępne na zasadach otwartego kodu.
Są to raczej proste rozwiązania, realizujące monitorowanie jedynie dostępności – i niektóre z nich od dłuższego czasu nie są rozwijane. Trzeba też pamiętać o konieczności zapewnienia infrastruktury – czyli kilku serwerów monitorujących w różnych lokalizacjach – oraz bramki
do powiadomień komórkowych.
O monitorowaniu stron za pomocą Open Source możesz przeczytać tutaj.
Podsumowanie
Monitoring może kosztować od kilkunastu złotych nawet do kilku tysięcy złotych miesięcznie. Wszystko zależy od potrzeb w znaczeniu funkcji oraz liczby adresów URL, które mają być monitorowane. Oznacza to, że dla każdego serwisu internetowego da się znaleźć dostawcę i wybrać odpowiedni pakiet.
W skrajnych przypadkach – tych najbardziej skomplikowanych – budowane są rozwiązania dedykowane, spełniające nawet najbardziej nietypowe potrzeby (funkcjonalne, infrastrukturalne, operacyjne, prawne itd.). Oczywiście wtedy również pułap cenowy zmienia się dość radykalnie.